Smart home – dom, który robi swoje, a nie wkurza.
Pomagam poukładać temat smart home tak, żeby nie kończyło się na pięciu aplikacjach do jednej żarówki, tylko na realnej wygodzie, bezpieczeństwie i sensownych automatyzacjach.
Od czego w ogóle zacząć?
Zamiast kupować losowe gadżety “bo była promocja”, zaczynamy od tego, co ma Ci realnie ułatwić życie: oświetlenie, ogrzewanie, bezpieczeństwo, oszczędzanie energii czy po prostu wygoda.
Planowanie smart home
Dobór ekosystemu
Integracja z siecią
- przegląd tego, co już masz (router, Wi-Fi, urządzenia),
- rekomendacja konkretnych rozwiązań (bez fanbojstwa jednej marki),
- podział na rzeczy “na teraz” i “na później”,
- pomoc w uniknięciu ślepych uliczek sprzętowych.
Przykładowe scenariusze, które konfiguruję
- oświetlenie sterowane z aplikacji / głosem, sceny “wieczór”, “wyjście z domu”,
- gniazdka i listwy z pomiarem zużycia prądu, harmonogramy pracy urządzeń,
- kamerki, wideodomofony, czujniki ruchu / zalania / dymu,
- automatyzacje typu: “jeśli nikogo nie ma w domu, to…”,
- połączenie kilku systemów w jedną spójną całość (tam, gdzie to ma sens).
Oświetlenie
Bezpieczeństwo
Energia
Sceny i automatyzacje
Smart home a sieć – fundament
Bez sensownej sieci smart home bywa tylko źródłem frustracji. Dlatego patrzę na całość: router, access pointy, rozmieszczenie urządzeń i to, jak ze sobą gadają.
- konfiguracja Wi-Fi pod dziesiątki urządzeń,
- odseparowanie sprzętu smart od głównej sieci (tam, gdzie trzeba),
- proste sposoby na odzyskanie kontroli, gdy coś “zniknie” w sieci,
- współpraca z hubami typu Home Assistant (jeśli z nich korzystasz).
Jak możemy współpracować przy smart home?
- Rozmawiamy, co chcesz osiągnąć (komfort, bezpieczeństwo, oszczędności, “gadżeciarskość”).
- Sprawdzam, co już masz i co da się wykorzystać, żeby nie wyrzucać wszystkiego.
- Proponuję konkretny plan i listę sprzętu (bez ciśnienia na jedną markę).
- Po konfiguracji pokazuję Ci, jak samodzielnie dodawać kolejne urządzenia i sceny.